Praktycznie od samego początku konfliktu zbrojnego w Ukrainie branża budowlana głośno informuje o licznych problemach związanych z realizacją kontraktów na roboty budowlane. Nagły odpływ pracowników zagranicznych, którzy mieli znaczący wpływ na postęp prac oraz ogromny wzrost kosztów materiałów budowlanych, powodują pilną konieczność podwyższenia ustalonych wcześniej poziomów wynagrodzeń umownych.
Przed kilkoma godzinami zakończyła się konferencja prasowa Ministra Rozwoju i Technologii – Waldemara Budy. Podczas niej ogłoszono zamiar uchwalenia ustawy specjalnej regulującej możliwość waloryzacji wynagrodzeń wykonawców w zamówieniach publicznych. Powyższe wobec nadzwyczajnej sytuacji związanej ze wzrostem cen wywołanym „putinflacją”. Rozwiązania, nad którymi obecnie pracuje rząd, mają pomóc przedsiębiorcom w zachowaniu rentowności zawartych kontraktów i ich terminowej realizacji.
Projekt zakłada możliwość waloryzacji wynagrodzenia wszelkich kategorii zawieranych umów, tj. robót budowlanych, dostaw oraz usług, przy czym dotyczyć będzie umów zawartych na okres dłuższy niż sześć miesięcy. W praktyce oznaczać to będzie możliwość wprowadzenia klauzul waloryzacyjnych do umów zawartych przed 1 stycznia 2021 r. oraz możliwość podniesienia limitów waloryzacyjnych w umowach zawartych po 1 stycznia 2021 r.
Warto jednak podkreślić, że zgodnie z deklaracjami, specustawa na pewno nie wprowadzi mechanizmu „waloryzacji automatycznej”. Każdorazowo na wykonawcy będzie ciążył obowiązek wykazania wpływu aktualnych warunków rynkowych na koszt realizacji danego zamówienia. Natomiast zgodnie z planowanymi założeniami rozkład ryzyk pomiędzy wykonawcą a zamawiającym powinien wynosić 50 % / 50 %.
Podczas konferencji podkreślano również, że waloryzacja będzie jedynie jednym z mechanizmów łagodzących skutki ekonomiczne wojny w Ukrainie oraz wysokiej inflacji. Zgodnie z deklaracjami ministra, w specustawie pojawią się również rozwiązania alternatywne, takie jak zmiana zakresu świadczenia, zmiana terminu realizacji umowy lub jej części oraz możliwość czasowego zawieszenia realizacji umowy lub jej części.
W czasie spotkania nie podano jednak choćby orientacyjnego terminu wejścia w życie specustawy. Jednak ze względu na coraz częstszą rezygnację wykonawców z realizacji kontraktów publicznych, należałoby się spodziewać relatywnie szybkich działań.
Rekomendacje TH
- Już teraz, jeszcze przed wejściem w życie omawianej specustawy, warto przeanalizować wpływ ekonomicznych konsekwencji wojny w Ukrainie na koszt realizacji zamówienia publicznego oraz spróbować zgromadzić dowody potwierdzające ten fakt.
- W trakcie konferencji wskazywano na podobieństwo projektowanej specustawy do wdrożonych w trakcie pandemii rozwiązań „ustawy covidowej”. Dlatego też rekomendujemy podjęcie współpracy z dostawcami i producentami, których oświadczenia i deklaracje wspomogą wykonawców w procesie dowodzenia wskazanego wyżej wpływu.