Fundacja Rodzinna, a klauzula „unikania opodatkowania”

Już przy pierwszych poradach TRĘBICKI HOŁOWIŃSKA dot. zakładania fundacji rodzinnych, uprzedzaliśmy klientów o ryzyku zarzutu unikania opodatkowania. Oczywiście nadal jest zbyt wcześnie na jakąkolwiek „utrwaloną praktykę organów” w tym zakresie, jednak bardzo cenna jest niedawno wydana opinia zabezpieczająca Szefa Krajowej Administracji Skarbowej (KAS), dotycząca właśnie fundacji rodzinnej.


Opinia zabezpieczająca, to instrument na gruncie ordynacji podatkowej, który pozwala ustalić, czy do planowanego przez niego przedsięwzięcia, organ może zastosować klauzulę o unikaniu opodatkowania (GAAR). Wnioskodawcy założyli fundację rodzinną i wystąpili o taką opinię, a Szef KAS ją wydał – to znaczy przyjął, że do przedstawionej we wniosku sytuacji klauzula nie znajdzie zastosowania. Organ uznał, że chociaż założenie fundacji rodzinnej prowadzi do korzyści podatkowej i jest to główny cel tego działania, to jednak w tej konkretnej sprawie nie było to działanie sztuczne, ani sprzeczne z przedmiotem lub celem ustawy podatkowej.


Organ uznał, że w tej sprawie założenie fundacji rodzinnej było działaniem racjonalnym i uzasadnionym, w świetle celów wnioskodawców, tzn. zapewnienia sukcesji pokoleniowej i zabezpieczenia bytu rodzinie. I był to instrument optymalny do osiągnięcia tego celu. Organ pokreślił, że wnioskodawca nie zamierza sprzedać za pośrednictwem fundacji rodzinnej udziałów/akcji spółek, wnoszonych do tej fundacji. Uwagę organu zwróciło również, że beneficjentami fundacji jest najbliższa rodzina fundatorów, a więc podatkowa „grupa zero”. Zaś sama fundacja została założona na czas nieokreślony i rozwiązać ją jest nawet trudniej niż na gruncie ustawy.


Lektura opinii KAS prowadzi do konkluzji, że szczególną uwagę organów podatkowych pod kątem klauzuli GAAR, mogą zwrócić te fundacje rodzinne, które sprzedają posiadane przez siebie udziały/akcje w spółkach, są zawierane na czas oznaczony lub mogą być łatwo rozwiązywalne. A także te, w których krąg beneficjentów wykracza poza najbliższą rodzinę. Klauzula GAAR mogłaby znaleźć zastosowanie do założonej fundacji rodzinnej, gdyby fundacja rodzinna była tylko wehikułem służącym do transakcji na udziałach/akcjach, ponieważ w sensie prawno-ekonomicznym łatwiej osiągnąć ten cel zwykłą umową sprzedaży. Wówczas rzeczywistym celem działań może być uniknięcie opodatkowania.


W aspekcie nadmiernej „opłacalności” założenia fundacji, może interweniować sam ustawodawca – widząc właśnie zbyt szerokie wykorzystywanie fundacji rodzinnych do unikania opodatkowania. Tym bardziej warto się pospieszyć i zawiązać fundację rodzinną już teraz, zanim zmienią się przepisy i praktyka organów pójdzie w niekorzystnym kierunku. Za naszym Zespołem już kilka sukcesów w trudnych procedurach, które toczą się przed specjalnym sądem rejestrowym w Piotrkowie Trybunalskim.



  • Piotr Trębicki
    Piotr Trębicki
  • Wojciech Kołodziej
    Wojciech Kołodziej