Wczoraj, 20 czerwca 2024 r. Prezydent Andrzej Duda podpisał Ustawę o ochronie sygnalistów z dnia 14 czerwca 2024 r. Co oznacza implementację dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2019/1937 z dnia 23 października 2019 r. w sprawie ochrony osób zgłaszających naruszenia prawa Unii (Dz. Urz. UE L 305 z 26.11.2019, str. 17, z późn. zm.). Rzeczona dyrektywa miała zostać implementowana do polskiego porządku prawnego w 2021 r. Dotychczas jednak wszelkie prace nad ustawą kończyły się niepowodzeniem. Sytuacja uległa zmianie w bieżącym roku, czego efektem jest wspomniana na wstępie Ustawa o ochronie sygnalistów.
Wraz z wejściem w życie przepisów Ustawy o ochronie sygnalistów, podmioty zatrudniające co najmniej 50 osób, będą musiały liczyć się z koniecznością ustanowienia wewnętrznej procedury zgłaszania naruszenia prawa i podejmowania działań następczych. Z racji tego, że Sejm przegłosował Ustawę w wersji z poprawkami zaproponowanymi przez Senat, spośród obszarów, w ramach których można będzie dokonywać zgłoszenia naruszeń, wykreślono prawo pracy. Co oznacza, że przedmiotem ochrony zapewnionej przez przepisy Ustawy nie będą nieprawidłowości w zakresie np. nadgodzin czy mobbingu.
Zgodnie z przepisami Ustawy, sygnalistą będzie mógł być nie tylko pracownik, ale także osoba świadcząca pracę na innej podstawie niż stosunek pracy, wspólnik, przedsiębiorca, stażysta, praktykant czy wolontariusz. Sygnalista uzyska możliwość dokonywania zgłoszenia naruszeń w ramach wewnętrznej struktury danego podmiotu, jak również w drodze zewnętrznych kanałów prowadzonych przez organy publiczne. Gdzie, jak ostatecznie przyjęto, to Rzecznik Praw Obywatelskich będzie organem centralnym zarządzającym zgłoszeniami zewnętrznymi.
Sygnalista będzie podlegał ochronie przed tzw. działaniami odwetowymi od momentu dokonania zgłoszenia. Ustawa w rozdziale drugim określa na czym ewentualne, niepożądane działania odwetowe mogłyby polegać, tj. obniżeniu wynagrodzenia, wstrzymaniu awansu czy w końcu rozwiązaniu umowy łączącej przedsiębiorcę z sygnalistą. Zaś w sytuacji, gdy wobec sygnalisty dopuszczono się działań odwetowych, będzie on miał prawo domagać się odszkodowania w wysokości określonej w Ustawie.
Ustawodawca dał przy tym więcej czasu na wdrożenie nowych procedur niż proponowano w poprzednich projektach. Przepisy mają bowiem wejść w życie po upływie 3 miesięcy od dnia ogłoszenia Ustawy. Regulacje dotyczące zgłoszeń zewnętrznych zaczną zaś obowiązywać dopiero po upływie 6 miesięcy od dnia ogłoszenia.
Tym samym należy rozpocząć wdrażanie przepisów Ustawy w organizacjach.