Niedawno ukazało się uzasadnienie głośnego wyroku Sądu Najwyższego z maja tego roku
w sprawie portalu Chomikuj.pl. Orzeczenie niewątpliwie porządkuje problematykę naruszenia praw autorskich przez hostingodawców. Pojawiły się nawet głosy, że Chomikuj będzie musiał usunąć wszystkie pliki, które znalazły się na nim bezprawnie.
Stan faktyczny
SN rozpatrywał skargę kasacyjną wniesioną przez właściciela portalu od wyroku Sądu Apelacyjnego w Krakowie. Sprawa dotyczyła zgłoszenia przez Stowarzyszenia Filmowców Polskich (SFP) naruszenia praw autorskich do trzech filmów, z którymi pliki zostały umieszczone na portalu. Mimo wniosków o usunięcie plików, Chomikuj.pl nie reagował. Sądy nakazały właścicielowi portalu zablokowanie dostępu do plików, zapłatę odszkodowania oraz uniemożliwienie dostępu do wszystkich identycznych plików, jakie mogą pojawić się
w serwisie, także pod inną nazwą, przez okres 3 lat.
Stan prawny
Zgodnie z art. 14 ust. 1 ustawy o świadczeniu usług drogą elektroniczną, hostingodawca co do zasady nie odpowiada za treści, które użytkownicy umieszczają na jego stronie, chyba że dowiaduje się, że treści te są nielegalne (najczęściej w wyniku zgłoszenia podmiotu uprawnionego). W takiej sytuacji, aby nie ponosić odpowiedzialności, powinien te treści zablokować. Jeśli tego nie uczyni, przyczynia się do ich publicznego udostępniania. Sąd wsparł wykładnię przepisu odwołaniem się do orzecznictwa TSUE dotyczącego przepisów unijnej dyrektywy, którą transponowano na naszą krajową ustawę. Co więcej Sąd wskazał, że portal jest współsprawcą naruszenia praw autorskich, ponieważ aktywnie uczestniczy w dzieleniu się plikami, pobierając opłatę za transfer przekraczający 1 MB danych – tym samym dochodzi do zawarcia umowy pomiędzy portalem, a pobierającym nielegalny plik o jego odpłatne udostępnienie. W związku z tym, można skierować przeciwko portalowi roszczenia z art. 79 ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Przepis ten przewiduje roszczenia odszkodowawcze, a także żądanie usunięcia naruszenia – zablokowanie dostępu do treści.
Filtrowanie plików
Co więcej Sąd potwierdził, że na podstawie art. 439 kodeksu cywilnego istnieje możliwość żądania od naruszyciela podjęcia działań, które mają zapobiegać dalszym naruszeniom. W tym wypadku portal powinien zastosować system filtrowania treści tak, aby uniemożliwić dostęp do identycznych plików w przyszłości, choćby umieszczanych w nim pod inną nazwą. To właśnie na tej podstawie w Internecie pojawiły się głosy o końcu Chomikuj.pl i konieczności usunięcia wszystkich nielegalnych plików. Należy to jednak uznać za nadinterpretację. Orzeczony przez sąd nakaz dotyczy tych konkretnych filmów, których dotyczyło postępowanie. Podobny nakaz sądy mogą nałożyć także w odniesieniu do innych plików, ale tylko takich, co do których zostanie zgłoszone naruszenie. Lektura wyroku prowadzi zatem do wniosku, że wpływ na funkcjonowanie portalu i innych podobnych stron nie będzie tak znaczny.